Jeszcze niedawno praca w domu, przed komputerem uznawana była za dostępną dla naprawdę nielicznych. Osoba pracująca w swoich czterech kątach musiała wykazać się niezwykłą odpowiedzialnością, samozaparciem i rzetelnością. Chyba, że była sama dla siebie szefem - wtedy te umiejętności przychodziły automatycznie. Obecnie nikogo nie dziwi etatowa praca w zaciszu domowego ogniska, malutkie biuro z absolutnym minimum wyposażenia.

Pracodawcy z różnych branż często zlecają prace dla tzw. freelancerów lub ogłaszają w serwisach swoje potrzeby, na które ktoś znajdzie rozwiązanie w postaci swoich usług lub umiejętności. Sprawne wykonywanie zadań przed własnym komputerem może przynieść więcej korzyści finansowych niż niejedna etatowa praca w siedzibie firmy.

Z takich udogodnień, jak praca w domu, mogą korzystać osoby wysoko wykwalifikowane jak i Ci, którzy są dopiero na początku swojej ścieżki zawodowej lub co więcej jeszcze nie mają na siebie pomysłu. W zleceniach outsorcingowych pracodawca nie zawsze kieruje się bogatym doświadczeniem wykonującego czy atrakcyjną ceną. Często szalę zwycięstwa przechyla najszybszy termin oraz rzetelność. I tutaj swoje pole do popisu mają także niektórzy studenci, którzy a) mają bardzo dużo wolnego czasu, b) cechują się sumiennością, są słowni i pracowici. To właśnie oni bardzo często wypierają z rynku "starych wyjadaczy".

Innym powodem dla którego pracodawca woli zatrudnić studenta są oczywiście pieniądze. Sporządzając umowę cywilnoprawną z osobą, która nie ukończyła 26. roku życia i posiada status studenta, pracodawca jest zwolniony z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie społeczne.

Gdzie szukać pracy online?

Na niemal każdym serwisie ogłoszeniowym znajdziemy oferty pracy zdalnej. Ogromną rolę na ryku pracy outsorcingowej spełniają także media społecznościowe, dzięki którym można zdobyć zaufanie pracodawców oraz wykazać się swoimi umiejętnościami.  W dzisiejszych czasach rekrutacja pracowników opiera się między innymi na śledzeniu ich aktywności w internecie - to daje częściowy obraz przyszłego pracownika.

Studenci mogą skorzystać z dedykowanych platform, dzięki którym gromadzą swoje portfolio. W jednym miejscu wyszukują, wykonują i rozliczają swoje zlecenia. Na kontach prowadzona jest historia wykonanych zadań, potwierdzane są także ich umiejętności - dzięki temu potencjalny zleceniodawca ma ogólny pogląd na osobę, której powierzy wykonanie pracy.

Zdalnie ale realnie

Zadania czy praca wykonywana z domu to także pozycja do CV, często nawet wartościowsza niż praca etatowa w korporacji. Nie można dopuścić aby nie pojawiła sie w naszym życiorysie. Osoba, która kiedykolwiek zajmowała się pracą zdalną postrzegana jest często za bardziej pracowitą i rzetelną niż osoba, która na swoim koncie ma tradycyjną historię zatrudnienia.

Autor: Katarzyna Nowacka, dz. marketingu www.inclick.pl